Rajdy, zloty i tym podobneV TRASA

V TRASA z „Panem Tadeuszem”

Przez 4 czerwca 2014 No Comments

Rajd V TRASA z „Panem Tadeuszem”, czyli 7 ksiąg w 1 dzień

31 maja 2014 roku ponad 80 osób dostąpiło zaszczytu wzięcia udziału w ostatnim etapie konkursu na trzy wakujące stanowiska w naszej redakcji „Faktów Trasowych”.

Starających się o angaż zebraliśmy  na parkingu znanej sieci handlowej w Komornikach.

Oprócz  akredytacji otrzymali od nas pakiet zadań do wykonania w „terenie”, przy czym pierwsze dwa  w ogóle nie były  związane z motywem przewodnim, czyli „Pan Tadeusz w Wielkopolsce”.

Tak szczerze,  to o tym, że jest jakiś motyw,  specjalnie zapomniałem im powiedzieć.

Dodatkowo, by nie tworzyć tłoku w jednym miejscu,  naprzemiennie, w równych 4-minutowych odstępach czasowych, pojechali w dwa. 

„Nieparzysta” połowa ruszyła na wieś, do Szreniawy na ulicę Dworcową 5 prosto do  Muzeum Rolnictwa.

Lokomobila samobieżna        Rower drewniany

Sklep miesny

Czekało tam na nich 5 prac polowych,  i to za free, bo w soboty muzeum nie pobiera opłat.

Przyznam, że długo nie miałem przekonania do wizyty w Szreniawie. Lecz gdy raz niepewnie wszedłem do środka, to kolejny już z przyjemnością.  Nagromadzone  eksponaty budzą szacunek i przypominają chwile z dawnych wizyt na wsi.

W muzeum rolnictwa        Snopowiązałka

Centralne miejsce muzeum stanowi odnowiony pałac Glabiszów, polskiej rodziny,  która wykupiła od Niemców majątek ziemski.

Palac w Szreniawie

Wewnątrz pałacu, w części piwnicznej odbywają się warsztaty dla dzieci, które mają możliwość  zrobić np. pranie w zabytkowych „automatach”, albo wypiekać ciastka w prawdziwym piecu. Parter i piętro służą zwiedzającym, a najwyższa kondygnacja przeznaczona jest dla gości.

O pobliskiej wysokiej atrakcji, czyli 22-metrowej wieży –  mauzoleum Bierbaumów,  poprzednich właścicieli Szreniawy,  z przewidywanego braku czasu, nikomu nawet nie wspomnieliśmy….

Następnie  adepci dziennikarstwa rolnego udali się do Brodnicy.

Przy XIX wiecznym pałacu

Palac w Brodnicy

znajduje się pomnik autora słów „Mazurka Dąbrowskiego”.

Pomnik Wybickiego przy palacu w Brodnicy

Należało znać drugą zwrotkę hymnu, przy czym dopuszczalne były obie wersje – oryginalna, autora:

Jak Czarnecki do Poznania
wracał się przez morze
dla ojczyzny ratowania
po szwedzkim rozbiorze.

oraz obecna:

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.

Ponadto trzeba było odszukać – aktualnie pusty – grobowiec Józefa Wybickiego, który znajduje się przy brodnickim kościele.

Grobowiec Wybickiego w Brodnicy

W 1923 roku szczątki autora hymnu Polski zostały przeniesione do krypty  kościoła pw  Św. Wojciecha w Poznaniu.

A ponieważ grobowiec w Brodnicy pozostawiono, to tym sposobem Wybicki ma 2 groby.

Ale moment.

Ja tu o grobach, a Wy zapewne chcecie wiedzieć, co się dzieje z „Parzystymi” ?

Wszystko OK,  podróżują po całym świecie, albowiem wysłaliśmy ich  do  Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie.

Muzeum Arkadego Fiedlera        Napisz hieroglifami swe imie

Replika posagu Buddy           Eksponaty na zewnatrz muzeum Fiedlera

Także i oni zmagają się z pięcioma zadaniami przed dalszą wędrówką po bliskim świecie, czyli Wielkopolsce.

Z pewnością niejeden  zdziwił się widząc statek Krzysztofa Kolumba na prywatnej posesji, w otoczeniu domków jednorodzinnych.

BoRa z bokserem na tle wiernej repliki Santa Marii           Santa Maria

Kolumb w Polsce

W Brodnicy – tak jak  zamierzaliśmy – sprawa się rypła, gdy  lekko zaskoczeni „”Nieparzyści” napotkali nie mniej zdumionych „Parzystych”, trzymając w ręku  te same zadania do wykonania.

Od tego bowiem miejsca wyznaczyliśmy trasę wspólną dla wszystkich.

Zgodnie z ukrytym mottem przewodnim,  kandydatów na dziennikarzy czekały zmagania z wymyślonymi przeze mnie artykułami, które w podstępny sposób nawiązywały do treści ksiąg znajdujących się w  12 miejscowościach połączonych pobytem Mickiewicza.

Idea napisania  „Pana Tadeusza” powstała właśnie podczas biesiadowania wieszcza w Polonia Maior, wśród dworów, pałaców i przede wszystkim  pięknych pań.

Kilka lat temu utworzony został szlak turystyczny „Podróże z Panem Tadeuszem”.

W  Turwii, Cichowie, Bielewie, Lubiniu, Racocie, Gryżynie, Choryni, Kopaszewie, Dolsku, Śmielowie, Dębnie i Żerkowie postawiono księgi nawiązujące do scen w epopei, a także krótki opis związków Mickiewicza z daną miejscowością.

Odnalezienie ksiąg  nie stanowi problemów, jednak w razie „wu” można przecież zasięgnąć języka.

A żeby nie było za łatwo, dodałem oczywiście to i owo od siebie.  🙂

Najszybsi aplikanci zapewne opuszczali już Brodnicę, gdy z BoRą wyruszałem  do Turwii, pod pałac Chłapowskich.

Opis palacu w Turwi           Palac w Turwi

Tu była pierwsza z ksiąg do odszukania

Pierwsza z ksiag

i tu kandydaci zmierzyli się z moim pierwszym  artykułem.

Na chwilę ich zostawię pochylonych nad księgą, by przekazać kilka przemyśleń.

Pałacowi z pewnością przydałyby się środki, najlepiej te unijne. Elewacja, zwłaszcza od tyłu, sypie się, a i park powinien być bardziej zadbany. Oprócz naszej grupy podjeżdżali inni zwiedzający, także cudzoziemcy, jest to więc miejsce popularne.

Palac w Turwi od tylu          Palac i kaplica w Turwii

Będąc tu w marcu mieliśmy szczęście po raz pierwszy ujrzeć śnieżycę wiosenną.  Ta zgrabna roślinka raczej nie towarzyszyła biesiadnikom podczas słynnej uczty w pałacu 13 maja 1812 roku, bo kwitnie na przełomie marca i kwietnia.

Palac w Turwi z dobudowana kaplica, a na pierwszym planie sniezyca wiosenna           Sniezyca wiosenna

W Turwii  po sąsiedzku z parkiem i pałacem, znajduje się interesujące muzeum historii techniki gorzelniczej, w którym wciąż trwa produkcja spirytusu.

Tymczasem przy księdze zaczynają się zabawne domysły, co autor miał na myśli.  A chwile radosnego olśnienia na twarzach rozwiązujących mickiewiczowskie tajemnice  także i nam sprawiają frajdę.

Po upewnieniu się, że rozwiązanie „księgowego” zadania raczej nie sprawi  nikomu kłopotów, opuściliśmy Turew udając się  na miejsce zbiórki końcowej, do „Różanego Dworu” w Gierłachowie.

Kolejną księgę nasi przyszli dziennikarze powinni odnaleźć w Cichowie.  Co więcej – byli wręcz przekonani, że zaraz pojadą do Cichowa.

Ksiega w Soplicowie           Dwor w Soplicowie

Lecz gdy miesiąc wcześniej dowiedziałem się, że w tym samym czasie w  filmowym Soplicowie

Soplicowo

ma być impreza dla 2500 osób, odstąpiłem od zamiaru posłania ich w to mrowisko.

Kto chciał obejrzeć ten ciekawy folwark wybrał się doń nazajutrz.

W Soplicowie         Folwark Cichowo

Wśród zwierzęcych aktorów jest tam sokół, osioł popisujący się obrotami na trawie, koń, króliki. Jest kruk Koleś, grający w filmie z Johnem Malkovichem, a także krowa Bukietka, która zasłynęła brawurową ucieczką do sąsiedniej wsi w poszukiwaniu partnera. Przydałaby się jedynie większa edukacja dla nowo przyjmowanych, sezonowych pracowników, by wiedzieli gdzie i co się znajduje, bo sam sympatyczny gospodarz – gawędziarz, to mało.

Wracamy na trasę, gdzie trwała zacięta walka o angaże w „Faktach Trasowych”.

Po Turwii przyszła pora na Bielewo.  Z księgi stojącej przy kościelnym parkingu

Ksiega w Bielewie

wynika, że słynne łowy opisane przez wieszcza w „Panu Tadeuszu” były toczone właśnie w okolicznych lasach, a  kłótnia braci Bojanowskich o to, czyj chart jest szybszy, została w epopei uwieczniona jako spór Asesora z Rejentem.

Na parkingu przed klasztorem Benedyktynów w Lubiniu jest kolejna księga,

brams w Lubiniu              Ksiega w Lubiniu

a w niej taka ciekawostka, że być może to w murach tego klasztoru powstawały kroniki Galla Anonima, który jako pierwszy użył w dokumencie  nazwy Wielka Polska – Polonia Maior.

Nie ma za to żadnych wątpliwości co do pochodzenia tego słodkiego, złożonego z 21 ziół likieru. Smak – ziołowy 

Benedyktynka - awers           Rewers Benedyktynki

Wnętrze lubińskiego klasztoru jest niezwykle bogate,  prawdziwie barokowe.

Klasztor Benedyktynow

Następna księga, stojąca w Gryżynie,

Ksiega w Gryzynie

nie dość, że znajduje się w szczerym polu, to do tego schowana jest w zagajniku.

W gryzynskim zagajniku                    Gryzyna

Prowadzi do niej polna droga, około kilometr od zjazdu z asfaltu.

Ruiny kościoła Świętego Marcina oraz dość makabryczna historia gryżyńskiej brzozy tworzą niepowtarzalną aurę tajemniczości z dreszczykiem.  BoRa była klimatem tego miejsca wprost zauroczona.

Ruiny w Gryzynie           Ruiny kosciola w Gryzynie

Wewnatrz ruin kosciola sw. Marcina

Przed okazałym pałacem Jabłonowskich w Racocie

O palacu w Racocie           Palac w Racocie

znajduje się księga z wyjaśnieniem,

Ksiega w Racocie

czyja historia posłużyła Mickiewiczowi jako kanwa do opisu zajazdu Gerwazego na Soplicowo.

Adepci dziennikarstwa łatwo uporali się z moją troszkę „podrasowaną” wersją przygód Piotra Bronisza, który najpierw tajemniczo zniknął na kilka lat z życia swych najbliższych, by znienacka się pojawić. Jego żona, niestety, ze zgryzoty wcześniej wyzionęła ducha…

Takich zmartwień uniknęli nasi rajdowcy, którzy kolejną księgę odnaleźli w Choryni.

Choryn - park             Ksiega w Choryni

„Nam strzelać nie kazano. – Wstąpiłem na działo

I spojrzałem na pole: dwieście armat grzmiało…..”

Te początkowe słowa „Reduty Ordona” powstały właśnie tutaj, w Choryni,  a Mickiewicz pomieszkiwał w tej oficynie.

Oficyna w Choryni

Układając zagadki związane z tym miejscem zastanawiałem się, dlaczego poeta uśmiercił Ordona, który choć nieźle  poparzony, w rzeczywistości przeżył walkę z Moskalami?

Mniejsza z.  Tak z dziennikarskiego   obowiązku napiszę, że naprzeciwko oficyny znajduje się stary dwór w Choryni.

Dwor w Choryni

I ostatnia – na dziś – księga.  Znajduje się w Kopaszewie,  przy pięknym pałacu.

Kopaszewo           Ksiega w Kopaszewie

 

Palac w Kopaszewie - front            Tyl palacu w Kopaszewie

Z owej księgi dowiadujemy się, iż Mickiewicz otrzymał w prezencie od gospodyni pałacu, Honoraty Skórzewskiej  książkę kucharską, z której obficie czerpał podczas nadawania nazwy potrawom w swej epopei.

Bywała tu też słynna polska aktorka, Helena Modrzejewska, prowadząc ożywione dysputy z …..drzewem, „Dębem Mickiewicza”.

W Kopaszewie było ostatnie zadanie do wykonania.

Po wieczornym sprawdzeniu wyników osiągniętych przez wszystkich kandydatów okazało się, że niemożliwe jest wyłonienie tylko 3 zwycięzców.

W związku z tym do pracy przyjęliśmy wszystkich!

Umowa o prace

ps – w sumie to się poecie wcale nie dziwię, że niespieszno mu było rozstać się z tak gościnną Wielkopolską – dwory, łowy, pałace, uczty, świeże powietrze i liczne grono wielbicielek.

Głupi, kto by nie korzystał 

ps2 – o gościnie w „Różanym Dworze” , a zwłaszcza śniadaniu w Dniu Dziecka, litościwie nie wspomnę.

Przybliżona droga „Nieparzystych”:

a tak, mniej więcej,  podróżowali „Parzyści”:

Facebook