WEJŚCIE NA SKRZYCZNE (1157 m n.p.m. Beskid Śląski) – 9 października 2014
Do Szczyrku, skąd zamierzaliśmy wejść na Skrzyczne, dotarliśmy z Poznania dopiero około 1 w nocy. Na ulicy Górskiej, przy Wilczym Potoku, znalazłem miejsce nadające się na nocleg.
Rano podjechałem na ulicę Uzdrowiskową i zostawiłem kampera w miejscu, gdzie niebieski szlak skręcał z asfaltu w prawo, lekko pod górę.
Po chwili wąska ścieżka prowadziła między budynkami,
przez słoneczną halę,
by po kilku minutach wprowadzić nas do korzeniowego lasu.
Wystarczyła chwila, i …. BoRa poszła na skróty, ścieżką wzdłuż wyciągu, a ja zgodnie ze szlakiem.
Spotkaliśmy się ciut wyżej, i – znowu razem – podeszliśmy do Hali Jaworzyny.
Szlak, po krótkim odcinku wspólnym z trasą narciarską, odbił w lewo, do lasu.
Teraz podchodzenie (i schodzenie) przy dobrej pogodzie staje się bardzo atrakcyjne dla wrażliwych oczu, a najlepsze miejsce widokowe znaleźliśmy za tablicą startowiska Skrzyczne.
Na zdjęciu poniżej BoRa pokazuje Czupel, czyli szczyt, na który chcemy wejść dziś po południu, a ja pozuję na tle niewyraźnego Jeziora Żywieckiego.
Ze startowiska, co oczywiste w tej sytuacji, w kilka minut osiągamy końcową stację narciarską na Skrzycznem, oraz wieże widokową.
Skąd jest na przykład taki widoczek.
Jeszcze wydeptana ścieżka prowadzi nas po kamieniach pod górę, i …….
TADAM!!!
Zamieszczam aż 2 zdjęcia schroniska na Skrzycznem, ale wierzcie mi – za ceny i zwłaszcza fatalną obsługę, powinni się wstydzić!
PODSUMOWANIE:
Wejście na Skrzyczne: niebieski szlak ze Szczyrku
Czas wejścia: 120 minut
Czas zejścia: 100 minut
Subiektywna ocena trudności podejścia: 6/10
Subiektywna ocena turystycznych walorów podejścia: 8/10
Subiektywna ocena widoku ze szczytu: 8/10
Poniżej link do mojej Mapy gór z Korony Gór w Polsce, zapraszam:
Rozmieszczenie gór z Korony Gór Polski
i guglemapka z wejścia na Skrzyczne: